24.04.2020
"Świadectwa Zagłady" - łyżeczka do herbaty
Łyżeczka do herbaty
O godzinie dwunastej dostawaliśmy obiad – mijaliśmy dwa okienka, przy jednym dostawaliśmy garnek, przy drugim pół litra pęcakowej zupy, tj. wody, czasem z kartoflem. Przed obiadem musieliśmy śpiewać pieśni – przed wieczorna kawą również musieliśmy śpiewać. – Równocześnie w komorach słyszało się jęki duszonych, orkiestra grała, naprzeciw kuchni była wysoka szubienica.
R.Reder, Bełżec, Kraków 1946